Katowicka Karta Mieszkańca
Katowicka Karta Mieszkańca
Ulotka KKM uczniowie
Ulotka KKM rodzice
 
OOPS. Your Flash player is missing or outdated.Click here to update your player so you can see this content.

Odwiedziny...

od 1 września 02: 7054510

Reklama

Jesteś tutaj: Strona główna arrow Aktualności arrow Z życia szkoły arrow Kanold w VI LO
Kanold w VI LO PDF Drukuj Email
Redaktor: Maciej Bachara   
22.06.2015.
ImageMarzenie wielu czytelników: ulubiona postać z książki opuszcza świat fikcji literackiej i pojawia się przed nami w świecie rzeczywistym. Niemożliwe? Możliwe. W VI LO. W czwartek, 17 czerwca zawitał do nas nie kto inny, jak pierwowzór Kanolda – pierwszoplanowego bohatera „Piątej strony świata” Kazimierza Kutza (przeniesionej zresztą na deski teatralne). Bolesław Bara - doktor medycyny, były ordynator sanatorium w Reptach, człowiek – legenda, ma jednak spory dystans do swego „literackiego” odpowiednika. W czasie spotkania z I a, II a i II b przyznał, że zdziwił się, iż na kartach powieści został przez autora… uśmiercony. Z filuternym uśmiechem zwrócił się do młodzieży: „Jak widać, żyję”. Wspominał czasy dzieciństwa w Szopienicach, spotkania w sławnej już „budce Kanolda”, mówił o powodach wyjazdu z Polski i chwalił aktora, który grał Kanolda w Teatrze Śląskim.

Najważniejsza refleksja po spotkaniu? I jako postać literacka, i jako człowiek z krwi i kości „Kanold” jest osobą fascynującą. Kiedy był nastolatkiem, dosłownie „połykał” książki, zdobywając je gdzie się tylko dało (m.in. w obozie jenieckim). W czasie wojny spotykał się z przyjaciółmi w słynnej „budce”, aby się.. uczyć (choć czytanie polskich lektur było wówczas niebezpieczne). Pomagając matce w sklepie, potrafił obliczać należność za towary, wykonując działania matematyczne.. w pamięci. Język angielski przyswoił samodzielnie. Po zakończeniu działań wojennych, aby nie marnować roku, w czasie wakacji opanował materiał II klasy liceum i z pierwszej przeszedł do…trzeciej. Wyjechał do Niemiec, mając ponad pięćdziesiąt lat… i zrobił w tym kraju karierę, obejmując stanowisko ordynatora w ośrodku dla górniczych emerytów. Jeśli dodać do tego niesamowitą skromność naszego Gościa, mamy po prostu… wzorzec parenetyczny.

Zmieniony ( 22.06.2015. )
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
Reklama