Uczyć gwary czy uczyć o gwarze? Co mówią o Ślązakach przysłowia, powiedzonka, gawędy? Czy gwarę śląską można uznać za język regionalny? Odpowiedź na te i inne pytania można było usłyszeć 24 marca 2014 roku w gmachu Centrum Informacji Naukowej i Biblioteki Akademickiej podczas spotkania, na którym obecni byli przedstawiciele „Długosza” – uczniowie klas trzecich.
Spotkanie ze „śląską ojczyzną polszczyzną
” …Nie dość słowo z widzenia znać.
Trzeba Wiedzieć, jaka wydała je gleba,
Jak zalęgło się, jak rosło, pęczniało,
Nie - jak dźwięczy, ale jak dźwięczniało,
Nie - jak brzmi, ale jakim nabrzmieniem Dojrzewało,
zanim się imieniem, Czyli nazwą, wyrazem, rozpękło.
W dziejach wzrostu słowa - jego piękno."
Julian Tuwim,
Zieleń Słowa Juliana Tuwima były mottem spotkania autorskiego z prof. Heleną Synowiec, językoznawcą, kierownikiem Katedry Dydaktyki Języka i Literatury Polskiej Uniwersytetu Śląskiego.
Autorka książki „Śląska ojczyzna polszczyzna z perspektywy edukacyjnej” opowiedziała o sposobach kultywowania gwary oraz tradycji regionalnych w śląskich rodzinach i szkołach. Odwołując się do artykułów, zamieszczonych w publikacji, prof. Synowiec przypomniała m.in. o wartości dawnych tekstów folklorystycznych – gawęd, podań a nawet piosenek i postulowała, by zapoznać z nimi przedstawicieli młodego pokolenia. Przestrzegała też przed bezkrytycznym korzystaniem z różnego rodzaju wydawnictw śląskich, obfitujących w germanizmy. Wyjaśniła ponadto, dlaczego za bezcelowe uważa próby uznania gwary za język regionalny. Zachęciła jednocześnie, aby zawsze gwarę traktować jako jeden z elementów, współtworzących bogatą kulturę Śląska.
Dla uczestniczących w spotkaniu maturzystów najważniejsze były oczywiście wątki, które dotyczyły Szopienic. Prof. Synowiec wspomniała m.in. o cechach gwary pogranicza śląsko-małopolskiego, wskazując, że mieszkańcy wschodnich dzielnic Katowic niekiedy jeszcze mazurzą, czyli wypowiadają głoski sz, cz, ż jak s,c,z. Co jednak najważniejsze – autorka książki „Śląska ojczyzna polszczyzna…”, mówiąc o różnych lokalnych inicjatywach na rzecz „małej ojczyzny”, wspomniała też o… tworzonej w VI LO Izbie Regionalnej.
|