Sobota 7 rano – mocna drużyna z Długosza w pięcioosobowym składzie pakuje się do pięknej skody pana mgr Leszka Socjały i z zawrotnie ekonomiczną prędkością ( 50km/h w porywach 55km/h ;) ) mknie do Żarnowca oddalonego od Katowic o 75 kilometrów.
Droga do Żarnowca ( w obie strony) upłynęła w miłej i malowniczej atmosferze.
Malowniczej ponieważ Jura Krakowska Częstochowska jest bardzo piękna o tej porze roku. Po drodze mijamy np. ruiny zamków w Ogrodzieńcu i Rabsztynie.
Miłą atmosferę stworzyła w samochodzie melodycznie grająca klimatyzacja ( niestety nie śpiewaliśmy ;) ).

8.45 dojeżdżamy do Żarnowca, który rokrocznie jest organizatorem wojewódzkich finałów konkursu motoryzacyjnego.
Jak się okazało nasza drużyna w składzie: Sandra Piwko, Karina Żychońi Łukasz Potempa jest jedynym takim „żeńskim” teamem wśród finalistów. Finaliści z innych miast województwa to same poważne zespoły szkół o profilach motoryzacyjnych i tylko Długosz to szkoła, która z motoryzacją ma tyle wspólnego ile samochodów na parking pod szkołę przyjeżdża ;)

W ogromnej, nowej hali gimnastycznej zespołu szkół małego Żarnowca finalistów przywitał Komendant Główny Policji w Katowicach, Kurator Oświaty oraz burmistrz Żarnowca.

Konkurencje w turnieju miały wszechstronnie sprawdzić umiejętności i wiedzę startujących na tematy motoryzacyjne.
Był test z przepisów ruchu drogowego i historii motoryzacji (wygladał jak matura na Sali gimnastycznej), był sprawdzian z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej oraz z przygotowania samochodu i motoru do jazdy i to na co czekała większość startujących jazda samochodem i skuterem po torze. Nasze dziewczęta w pięć (dosłownie!)minut opanowały jazdę na skuterze ( na starcie musiały się jeszcze upewnić gdzie jest hamulec ;D) i wystartowały na krętym torze.
Najlepiej z naszej trójki tor zaliczył Łukasz, natomiast najlepszy czas ze wszystkich uczestników miała Sandra przejeżdżając tor bez zbytniego kluczenia przez esy floresy przygotowane przez panów policjantów ;D

W konkurencji płynnej jazdy samochodem na czas (chodziło o nie zrzucenie w trakcie jazdy piłeczki tenisowej z maski samochodu) najlepszy czas (nieważne że od końca ;D) uzyskała nasza Karina, która jadąc cały czas potrafiła pieknie usmiechać się do obserwujacych ją policjantów ;) przy okazji gubiąc drogę i piłeczkę ;)

Podsumowując: Wojewódzki Turniej Motoryzacyjny w Żarnowcu możemy uznać za bardzo udany (jak na pierwszy raz).

Zajęliśmy:

I miejsce indywidualnieSandra Piwko - w konkurencji "Znajomość przepisów ruchu drogowego i historii motoryzacji". Sandra odbierała wielki puchar z rąk Komendanta Głównego Policji miasta Katowice.

I miejsce (od końca ;D)zespołowo - ale trzeba oddac nam honor. Bylismy pierwszy raz na takiej imprezie. Ekipy z innych miast to już weterani, którzy co roku wygrywają swoje miejskie eliminacje.

Od całej naszej starującej ekipy I miejsce w kategorii mistrz oszczędności dla pana Leszka Socały, który w baku po powrocie miał wiecej benzyny niż przed wyjazdem ;D

W przyszłym roku nie zawiedziemy i wygramy wszystko ;D

Żarnowiec 2012