Konkurs superhero women
Konkurs ,,NAJCIEKAWSZE SYLWETKI KOBIET NA PRZESTRZENI DZIEJÓW CZYLI SUPERHERO WOMEN” Więcej informacji: Plakat
 
OOPS. Your Flash player is missing or outdated.Click here to update your player so you can see this content.

Obecnie...

odwiedza nas 1 gość

Odwiedziny...

od 1 września 02: 7094327

Logowanie






Nie pamiętam hasła!
Konto? Zarejestruj mnie!

Reklama

Jesteś tutaj: Strona główna
Trzy zasady Korfantego... PDF Drukuj Email
Redaktor: LJ   
07.09.2009.

...wymienił w swym przemówieniu inaugurującym rok szkolny 2009/10 pan wicedyrektor Krzysztof Burda. Miejmy nadzieję, że tymi zasadami będzie się kierować większość społeczności uczniowskiej naszego liceum. I małe ostrzeżenie dla starszaków - nie wolno stosować przemocy wobec pierwszoklasistów polegającej na tzw. "koceniu" - pod rygorem najwyższej kary dla wszystkich, którzy nie zastosują się do zarządzenia dyrekcji szkoły! W artykule znajdziecie pełny tekst przemówienia pana wicedyrektora Burdy.

Szanowni Państwo! Drodzy Uczniowie!

Po dwóch miesiącach mury "Długosza" znów rozbrzmiewają gwarem rozmów, słyszą słowa powitań, są świadkami zwierzeń. To znak, że nadszedł już pierwszy dzień września: dzień wypełniony zarówno nadziejami, jak i obawami. Dzień, w którym wyznaczamy sobie nowe cele i pragniemy podejmować nowe zadania. Po czasie wakacyjnych wędrówek wracamy na drogę edukacyjnych zmagań. Ta droga prowadzi do najważniejszego egzaminu - egzaminu dojrzałości. Dziś wyruszają w nią uczniowie czterech klas pierwszych. Pragniemy ich serdecznie powitać! Ufam, kochani pierwszoklasiści, że doświadczycie opieki starszych kolegów i koleżanek. Jednocześnie ostrzegam, że wprowadzenie obcego dla "Długosza" zwyczaju tzw. "kocenia" skończy się relegowaniem ze szkoły.

Podążanie drogą wiedzy nie jest łatwe. Nierzadko wymaga samozaparcia. Zapewniam jednak, że osiągnięcie celu, jakim jest zdobycie świadectwa maturalnego, pozwala odczuwać prawdziwą satysfakcję. Tę satysfakcję odczuli absolwenci naszego liceum. Z radością chcę poinformować, iż egzamin dojrzałości w sesji wiosennej roku szkolnego 2008/2009 zdało niespełna 100 % abiturientów. To wyzwanie dla tegorocznych maturzystów. Oczekujemy, że w przyszłym roku wyniki matury będą jeszcze lepsze. Życzymy wam, aby każdy z was mógł poszczycić się wspaniałym świadectwem.

Kochani uczniowie! Krocząc ścieżkami wiedzy, potrzebujemy jednocześnie czytelnych autorytetów, ludzi, którzy przetarli szlaki i ukazali nam wartość zdobywania mądrości. Sądzę, że takim autorytetem może być człowiek, którego rok obecnie - decyzją Sejmu RP - obchodzimy, a który z naszą szkołą był w pewien sposób związany. To Wojciech Korfanty. Warto przypomnieć, iż przekroczył on progi "Długosza" jako dyktator III powstania śląskiego. W gmachu VI LO mieścił się bowiem sztab tego powstania. Nieznający biografii wielkiego Ślązaka mogliby zapytać, dlaczego można uznać go za wzór człowieka, podążającego drogą mądrości. Takich dylematów nie mają z pewnością ci, którzy życiorys Korfantego wnikliwie studiowali. Przywódca ruchu narodowowyzwoleńczego na Śląsku powinien uczyć współczesne pokolenia tego, jak wielką wartością jest wiedza. A jego determinacja w zdobywaniu wykształcenia mogłaby niejednego z nas zawstydzić. Jakie wskazówki daje nam zatem Korfanty? Co mógłby nam dzisiaj powiedzieć?  Pozwolą Państwo, pozwolicie, drodzy uczniowie, że postaram się przedstawić kilka głównych zasad, jakim był wierny.

ZASADA 1: Pamiętaj, że wykształcenie zapewnia awans społeczny. W czasach młodości Korfantego, pod koniec XIX wieku, Ślązacy najczęściej kończyli edukację w szkole podstawowej, tzw. Grundschule. Później zajmowali się pracą zarobkową. Późniejszy dyktator III powstania miał odwagę, jako jeden z nielicznych, postąpić wbrew powszechnie przyjętemu zwyczajowi - zdecydował się kontynuować naukę. Efekt? Kilkanaście lat później mógł reprezentować swoich rodaków jako poseł do ówczesnego parlamentu.

ZASADA 2: Nie zrażaj się trudnościami. Licealistom, którzy obecnie mają kłopoty z dojazdem do szkoły i z tego powodu spóźniają się na lekcje, warto przypomnieć, że Korfanty codziennie przemierzał pieszo kilka kilometrów - z Siemianowic do Katowic, aby uczyć się w miejskim gimnazjum. Pomimo trudności finansowych był jednym z najlepszych uczniów. Wydalony z niemieckiego gimnazjum za działalność patriotyczną kilka miesięcy przed maturą  - egzamin dojrzałości zdawał już eksternistycznie. W czasie studiów musiał dorabiać korepetycjami, nieobca mu była również praca fizyczna. Efekt? Kilka lat później Korfanty stał się największym autorytetem, redaktorem gazet i czasopism, takich jak "Górnoślązak" czy "Polak".

ZASADA 3: Rozwijaj się! Korfanty, kształcący się w niemieckiej szkole, nie mógł liczyć na wsparcie nauczycieli oraz kolegów. Jednak z uporem, samotnie studiował polską literaturę oraz historię, pogłębiał wiedzę z różnych dziedzin. Stawiał sobie bardzo wysokie wymagania, nie zadowalał się małymi sukcesami. Nawiązywał kontakty o ludźmi, od których mógł się uczyć. Jego wiedzę wzbogacały liczne podróże. Efekt? To dzięki Korfantemu część Górnego Śląska została przyłączona do Macierzy.

Drodzy uczniowie! Być może niewielu z was zostanie posłami, redaktorami opiniotwórczych gazet czy rzutkimi dyplomatami. Jednak przykład Korfantego z pewnością motywuje nas do tego, byśmy konsekwentnie dążyli do realizacji swoich zamierzeń.

Od śmierci Korfantego minęło już 70 lat. Zmieniły się czasy, zmieniły się warunki polityczne. Przedstawiciele VI LO - pan dyrektor Dariusz Koclejda oraz pan prof. Leszek Jabłoński uczestniczą w "Tygodniu Porozumienia Niemiecko-Polskiego" w Brauweiler. Na uroczystościach obecny jest Konsul RP oraz Władysław Bartoszewski. Delegacja naszego Liceum podpisze umowę o współpracy ze szkołą w Niemczech. Przewiduje się także nawiązanie kontaktu z placówką edukacyjną w Izraelu.

Przed nami rok pełen interesujących wydarzeń. Życzę wszystkim, by był to też rok, w którym zyskamy motywację do podejmowania nowych wysiłków i, podążając śladami Wojciecha Korfantego, osiągnęli wytyczone cele.

{moscomment}
Zmieniony ( 07.09.2009. )
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
Reklama