Konkurs superhero women
Konkurs ,,NAJCIEKAWSZE SYLWETKI KOBIET NA PRZESTRZENI DZIEJÓW CZYLI SUPERHERO WOMEN” Więcej informacji: Plakat
 
OOPS. Your Flash player is missing or outdated.Click here to update your player so you can see this content.

Odwiedziny...

od 1 września 02: 7069180

Reklama

Jesteś tutaj: Strona główna arrow Aktualności arrow Z życia szkoły arrow Przemówienie Dyrektora
Przemówienie Dyrektora PDF Drukuj Email
Redaktor: LJ   
14.11.2008.

Na akademii z okazji święta 11 Listopada, dnia, w którym Polska odzyskała niepodległość, dyrektor szkoły Dariusz Koclejda wygłosił przemówienie, które tym razem zostało odebrane przez młodzież w sposób jak najbardziej patriotyczny - czyli z uwagą i szacunkiem. A słowa wygłoszone przez pana dyrektora na to zasługiwały. Bo w czym przejawia się współczesny patriotyzm? A patriotyzm Ślązaka? Odpowiedź na te pytanie wcale nie jest taka łatwa. W artykule dowiecie się, co na ten temat sądzi dyrektor VI LO.

Szanowni Państwo!

90. rocznica odzyskania niepodległości stanowi niewątpliwą okazję do tego, by zastanowić się nad znaczeniem patriotyzmu w naszym życiu. Porównanie  wysłuchanych wczoraj patetycznych słów z własnymi doświadczeniami winno skłonić każdego z tu obecnych do osobistego rachunku sumienia. Na początku XXI wieku pytanie o to, jak przejawia się miłość przeciętnego Polaka do ojczyzny, jest bardzo istotne. W czasach tzw. globalizacji modne stają się postawy kosmopolityczne. Wielu naszych rodaków deklaruje, że mogliby mieszkać w każdym kraju, który zapewniłby im wysoki standard życia. Inni - najczęściej przedstawiciele starszego pokolenia - przypominają, jak ważny był model patriotyzmu romantycznego; wszyscy, którym ów model był bliski, pragnęli walczyć, a nawet zginąć za ojczyznę.  Niektórzy przywołują jeszcze pozytywistyczne pojmowanie miłości do ojczyzny - polegające na tym, by dla Polski przede wszystkim pracować. Pozostaje zapytać, która z propozycji jest nam najbliższa? Z pewnością jesteśmy skłonni odrzucić poglądy kosmopolitów. Jaka jest jednak, atrakcyjna dla nas, żyjących w epoce globalizacji, droga do nowoczesnego patriotyzmu?

Sądzę, że odkrywa ją przed nami ktoś, kto uznany był za jednego z największych skandalistów XX wieku - Witold Gombrowicz. Autor "Ferdydurke" stwierdził: Zarówno sztuka, jak i ojczyzna, same przez się niewiele znaczą. Znaczą one bardzo wiele, gdy człowiek poprzez nie, wiąże się z istotnymi, najgłębszymi wartościami bytu. Podkreślmy - wyraz  ojczyzna nie powinien być dla nas pustym, choć pięknie brzmiącym słowem - winien przede wszystkim oznaczać wartości, które są istotne dla naszego - wspólnego - społecznego życia.  Gombrowicz pojmując w ten sposób patriotyzm - ustawił poprzeczkę bardzo wysoko. Nie wystarczy dużo i pięknie mówić o dobru Polski - trzeba jeszcze dać świadectwo przywiązania do wartości, jakie dla wszystkich Polaków są cenne. A z tym, niestety, w naszym życiu społecznym, mamy coraz większy kłopot...

Te wartości wybrali przed ponad 80 laty nasi przodkowie. Ślązacy, którzy walczyli w powstaniach oraz głosowali "za Polską" podczas plebiscytu, byli przekonani, że odrodzony po 123 latach niewoli kraj zapewni im ich poszanowanie. Owe wartości przypominała prasa, sławił je Wojciech Korfanty. Wydaje się, że tak bliskie ludziom zamieszkującym naszą małą ojczyznę  - powinny być nieobce także nam, Polakom, w roku 2008. Wszak i wielokulturowy Śląsk w drugim dziesięcioleciu XX wieku i my, żyjący w wieku XXI musimy ciągle poszukiwać własnej tożsamości. Czym zatem dla Ślązaków była Polska?

Czytując źródła z owego czasu czy nawet ulotki plebiscytowe, należy stwierdzić, że Rzeczpospolita to dla nich przede wszystkim państwo, w którym deklarowano poszanowanie ludzkiej godności. Pogardzani przez Niemców, Ślązacy czuli satysfakcję, iż są doceniani przez swoich rodaków z pozostałych zaborów. To wzmacniało ich poczucie wspólnoty z innymi Polakami, których nie wahali się nawet określać mianem braci. Po upływie ponad 80 lat należy podkreślić, że ów wzajemny szacunek był nie tylko przejawem patriotyzmu, ale i zachęcał, by miłować ojczyznę. Obserwując współczesną scenę polityczną, a nawet oglądając popularne programy telewizyjne, pozostaje tylko ubolewać, że tak niewiele tego szacunku w naszych wzajemnych relacjach pozostało.

Ślązacy, marząc o tym, by mieszkać w Polsce, dawali również świadectwo swojego przywiązania do języka przodków, który - w czasie kulturkampfu - był eliminowany z życia publicznego. W książkach i czasopismach, pochodzących z końca XIX wieku, możemy przeczytać: Naród polski, który ma za sobą sławne dzieje, wielkie pamiątki narodowe, wielkich mężów, wojowników, uczonych duchownych i świeckich, przy tem tak bogaty i wykształcony język, […], nigdy własnej ojczyzny nie zapomni". Polszczyzna XXI wieku nie jest już prześladowana. I być może dlatego tak mało o nią się troszczymy. Wystarczy posłuchać codziennych rozmów: przekleństwa, wulgaryzmy, nieuzasadnione zapożyczenia rażą co bardziej świadomych użytkowników języka. A przecież dbałość o jego piękno przez stulecia uznawana była za obowiązek wszystkich patriotów.

O miłości do ojczyzny można mówić wiele. Trudniej o niej świadczyć. Obchodząc dziś 90. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, chciałbym tu zgromadzonym dać tylko wskazówki do kształtowania nowoczesnego patriotyzmu, przypominając wartości, jakimi są: wzajemny szacunek i dbałość o polszczyznę. Wierność omówionym wartościom sprawdza się nie tylko w czasach trudnych dla Polski, ale także w naszym codziennym, SZKOLNYM życiu. Czy potrafimy je docenić, jak docenili je ludzie, uczęszczający tutaj przed ponad 90 laty?

Moi Drodzy,

pamiętajcie, że patriotą nie jest się tylko podczas wielkich zagrożeń, ale jest się nim także, na co dzień wtedy, gdy szanuje się symbole narodowe, kiedy dba się o język polski, kiedy pamięta się o ważnych wydarzeniach, rocznicach  - jak chociażby o tej 90 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Patriotyzm to miłość, a miłość to wierność, w służbie, czego przykładem jest modlitwa Ks. Piotra Skargi cyt. " Wszechmogący, Wieczny Boże, spuść nam szeroką i głęboką miłość ku braciom i najmilszej matce, Ojczyźnie naszej, byśmy jej i ludowi Twemu, swoich pożytków zapomniawszy, mogli służyć uczciwie". Piękna to modlitwa, bo człowiek jest nie tylko dzieckiem rodziców, ale także dzieckiem swojego narodu, mniej lub bardziej w nim zakorzenionym.

Po II wojnie światowej władze Polski Ludowej usunęły Święto Niepodległości z kalendarza, ale nie z serc Polaków. Środowiska niepodległościowe nadal obchodziły kolejne rocznice 11 listopada 1918 roku. Dopiero w 1989 roku Sejm IX Kadencji przywrócił narodowi to święto.

Reasumując 11 listopada jako narodowe Święto Niepodległości skłania nas do refleksji nad patriotyzmem. Obchody Święta Niepodległości łączą Polaków mieszkających w kraju i na obczyźnie. To święto łączy Polaków żyjących w Stanach Zjednoczonych, którzy świętują w tym dniu Dzień Weteranów, Polaków mieszkających w Kanadzie, którzy w tym dniu świętują Dzień Pamięci, Polaków za naszą obecnie wschodnią granicą, gdzie pochowana jest matka Józefa Piłsudskiego i serce marszałka. Ducha patriotyzmu Polaków podtrzymują zatem solidne korzenie.

{moscomment}
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
Reklama