Już wszyscy zasiedli na krzesłach - wraz z panem dyrektorem Koclejdą, który przywołuje do "podwiązkowego" porządku jedną z uczennic

Obok pana Dyrektora również pani zasiadła profesor Włodarczyk. Fotka będzie znakomita!

Do następnej fotografii każdy musi pokazać czerwoną podwiązkę. Pan dyrektor oraz pani profesor musieli pożyczyć ten rekwizyt, gdyż na studniówki obecnie nie przychodzą w czerwonej bieliźnie!

Zawsze musi się zdarzyć jakiś element - tutaj noga pana dyrektora - zaburzający cudowną harmonię fotografii

Nie, nie - to nie studniówka szkoły satyry i humoru - to bal modzieży licealnej ze szkoły, w której można od czasu do czasu - oby w odpowiednim momencie - trochę pożartować

Ciekawe! jaki to miły ubiór ta podwiązka, tylko trochę łaskocze w kolano!