Katowicka Karta Mieszkańca
Katowicka Karta Mieszkańca
Ulotka KKM uczniowie
Ulotka KKM rodzice
 
OOPS. Your Flash player is missing or outdated.Click here to update your player so you can see this content.

Obecnie...

Odwiedziny...

od 1 września 02: 7058420

Logowanie






Nie pamiętam hasła!
Konto? Zarejestruj mnie!

Reklama

Jesteś tutaj: Strona główna
Poeta i mistyk turecki Mevlana Rumi PDF Drukuj Email
Redaktor: Administrator   
14.01.2008.
Spis treści
Poeta i mistyk turecki Mevlana Rumi
Strona 2
Strona 3
Strona 4
Strona 5
Strona 6
Strona 7

Analiza twórczości Rumiego

Sednem przekazu Rumiego była idea, iż miłość jest mocą motywującą wszechświat. Właściwie zrozumiany wszechświat jest harmonijną całością, w której szczęści składowe są ze sobą związane mocą miłości skoncentrowanej w Bogu. Człowiek stworzony jako część tej harmonijnej całości, co więcej, jako jej uwieńczenie może osiągnąć harmonię wewnętrzną oraz harmonię z kosmosem tylko wtedy, kiedy nauczy się kochać Boga. Miłość powiedzie go nie tylko do miłości bliźniego, ale do miłości całego boskiego stworzenia.

Zbliżanie się do Boga poprzez miłość jest dla Rumiego, jak i dla wszystkich Sufich drogą prawdziwego spełnienia w życiu. Niezwykłe piękno wyrażenia tej prawdy w poezji przyczyniło się do jego sławy. Z taką samą finezją Rumi opisywał radość z bliskości Boga, jak i smutek spowodowany oddaleniem od Niego. Podobnie jak inni suficcy poeci, Rumi przedstawia Boga jako Umiłowanego/ą, a ludzką duszę poszukującą Boga jako oblubieńca (rozmiłowanego). Rumi był mistrzem zrozumienia, uchwycenia i przedstawienia patosu przeżyć człowieka, który utracił Boga.

Na początku jego najbardziej znanego utworu Masnawi, Rumi pisze o trzcinie wyrwanej z kłącza korzeni z której zrobiony został flet. Kiedy flet zabrzmi, jego dźwięk jest rzewny i smutny, tak jakby opłakiwał swe wydarcie z kłącza, w którym jako trzcina żył i rósł. Trzcina jest metaforą człowieka, którego pierwotny dom, zanim znalazł się na tym świecie znajdował się w Bogu. Będąc oddalonym od Boga, człowiek jak trzcinowy flet może jedynie zagrać pieśń pełną tęsknoty i smutku.

Rumi wierzył, że tak jak człowiek sięga do Boga w miłości, tak Bóg również w miłości schyla się do człowieka. Wierzył również, że największym świadectwem miłości Boga do człowieka jest przekaz Islamu. Rumi bez wahania deklaruje:

"Tak długo jak moja dusza przebywa w ciele, tak długo pozostanę wierny Koranowi. Jestem ziemią na drodze do Muhammada (salllalahu alaihi wa sallam). Jeśli słowa będą kiedykolwiek interpretowane inaczej, nie zgodzę się z nimi. Zmęczony jestem taką próbą i tymi, którzy się jej podejmują."

Rumi nie uważał jednak, że Muzułmanie byli jedynymi, którym Bóg przekazał swe objawienie. Wyraził on to jasno w następujących słowach:

"O Ty, u którego mają schronienie tysiące aniołów,
O Mesjaszowie, juczne zwierzęta, których światło tylko nieliczni zrozumieją,
O wy, tysiące świętych ołtarzy chrześcijańskiej kongregacji,
To Ty! Jesteś tym bezprzestrzennym miejscem wszelkich pokłonów.
"

Islam - dla Rumiego - reprezentuje najkrótszą i najłatwiejszą ścieżkę do Boga. Jednocześnie Rumi wierzył, że wszyscy ludzie są na ścieżce do Boga, gdyż każdy człowiek w pewnym momencie swego życia zda sobie sprawę, nie ważnie jak mgliście, że tu, w świecie ludzie są wygnańcami, oderwanymi od tego co ich pierwotnie utrzymywało, a co jeszcze wciąż stanowi ich podstawę istnienia.

Inspirowany myślą wielkiego Sufiego Dżunaida z Bagdadu na temat mithaq (Pierwotnego Przymierza), Rumi wierzył, że wszyscy ludzie zobowiązani są do życia w poszukiwaniu Boga. Ci, którzy nazywają siebie niewierzącymi, są jedynie nieświadomymi poszukiwaczami; ci zaś, którzy uważają siebie za wierzących, są świadomi swoich poszukiwań. Dla Rumiego nie jest to istotne, iż poszukujący wybierają tyle odmiennych ścieżek. Naprawdę ważne jest to, że przeznaczeniem wszystkich tych ścieżek z racji Pierwotnego Przymierza jest Bóg.

Według Rumiego, Boga nie można odnaleźć przy pomocy intelektu. Miłość jest drogą odnalezienia Boga:

"Miłość jest astrolabium boskich sekretów. Taką, czy inną drogą miłość prowadzi wszystkich do wieczności. Słowa pomagają nam zrozumieć, ale niewysłowiona miłość jest najlepszym oświeceniem. Intelekt próbujący wyjaśnić miłość staje się niczym osioł, który ugrzązł w błocie. Miłość zrozumieć można tylko miłością... Dowodem na słońce jest samo słońce. Jeśli wymagasz dowodu, wystarczy, że się od słońca odwrócisz."

W idei oddzielenia człowieka od Boga zawarta jest idea cierpienia. Wyrwana z korzenia trzcina śpiewa pieśń pełną lamentu. Człowiek jest zasadniczo przybyszem na tym świecie i nie może oczekiwać łagodniejszego przezeń traktowania. Wręcz przeciwnie, cierpienia i ciągłe próby stają się jego przeznaczeniem. Rumi przypomina, że "Adam przyszedł na ten świat, aby płakać, lamentować, żyć w melancholii." Te cierpienia posiadają jednak wartość odkupienia, bowiem poprzez cierpienie człowiek uczy się kierować wzrok ku Bogu. Człowiek, który w życiu wycierpiał wiele, stwierdza, że to co nie jest od Boga, albo nic nie jest warte, albo jest fałszywe.

Według Rumiego cierpienie można uznać za oznakę boskiej Łaski.

Łaską Boga jest nadany
Błogosławiony ból żalu i niedoli.
Radosne są pełne łez oczy gdyż pieką dla Niego,
Szczęśliwe serce które tęskni za Nim,
Śmiech jest końcem lamentu,
Łzy zaś preludium i przygotowaniem...

Kiedy wypełniona próbami ziemska egzystencja dobiega końca, duch człowieka powraca do swego domu, który jest w Bogu. Rumi opisuje ten powrót, używając słowa "Ja" dla opisania duchowej jaźni:

Przypisany do nieczułej materii
Kiedy dla niej umieram, odchodzę.
To Ja byłem mocą winogronu
I suchym liściem wśród opadłych liści
To Ja byłem krwią płynącą w żyłach bestii
I to Ja, oczyszczony przez śmierć, wschodzę znowu.
Teraz jako człowiek, muszę umrzeć, ale
Ja wznosić będzie się zawsze.
Uzbrojony w anielskie skrzydła szybuje wśród gwiazd,
Lecz wyżej od aniołów wznoszą się moje skrzydła,
Ja w poszukiwaniu, wciąż wznosi się wyżej,
Zrzucając skrzydła poza granice słów,
Ja wznosi mnie ponad wyobrażenie
I ponad wszystko, co istnieje.
Wieczne uwolnienie śmierć w końcu przyniesie,
Gdyż napisano, że śmierć zakończy swój śpiew
Wszystko przeminie; zostanie - Jego Oblicze.

(Ten ostatni wers odnosi się do cytatu z Koranu: "Oblicze tylko Boskie zostanie na wieki otoczone chwałą i wspaniałością.")

Innym znakiem boskiej łaski jest przesłanie ludziom przewodników, aby im pomóc i pocieszyć (dodać otuchy) w ich wygnaniu tu na ziemi. Dla Rumiego z tych przewodników największym jest Prorok Muhammad, który choć już nie kroczy po ziemi, tym nie mniej jest nadal fizycznie reprezentowany przez Murszidów. Sam Rumi uważany jest przez swoich uczniów jako wspaniały przykład tego, czym Murszid być powinien.

Tak jak Prorok Muhammad posiadał geniusz organizacyjny, tak Rumi do organizatorów nie należał i nie był zainteresowany skupianiem swoich uczniów w rodzaj zakonu (tariqat). Zadanie to podjęli inni, a Mawlawi Tariqat rozprzestrzeniła się na całą Anatolię.



Zmieniony ( 15.01.2008. )
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
Reklama