Nova Szkoła Tańca powstała na początku 2005 roku, ale pomysł zbudowania samodzielnego ośrodka
tanecznego zrodził się w naszych głowach o wiele wcześniej. Chcieliśmy w centrum
Katowic otworzyć szkołę tańca na wysokim poziomie, w której każdy lubiący
tańczyć znajdzie coś dla siebie. Udało się.
Po pierwsze: miejsce, które znalazła Ania bardzo nam przypadło do gustu. Centrum miasta, łatwe dojście na pieszo, kilka możliwości dojazdu, dworzec, przystanek, restauracja - wszystko w pobliżu. Obiekt niemal idealny na wypieszczoną, niezbyt wielką, ale ekskluzywną szkołę tańca.
Po drugie: doświadczenie, które posiadamy w różnych dziedzinach bardzo się przydaje. Wiedzieliśmy od razu, że ten układ się sprawdzi. Maciej jest tancerzem od dziecka, a trenerem ponad dekadę. Jego życie to prawie wyłącznie taniec. Potrafi natchnąć do tańca nawet słup wysokiego napięcia. Anka od lat prowadzi dużą firmę budowlaną, ale z większą chęcią ogląda pląsającą córkę, albo sama rusza w tango. Wymiana spojrzeń wystarczyła i stało się jasne, że warto wspólnie zbudować tę szkołę.
Jednocześnie zdaliśmy sobie sprawę, że nasze doświadczenie zawodowe nie wystarczy, aby projekt ujrzał światło dzienne i zwróciliśmy się do Andrzeja. Bez jego twardej ręki nic nie zostałoby doprowadzone do końca. W żyłach Andrzeja płynie krew wodza, a to bezcenna cecha przy budowaniu czegoś nowego. Ale jest też człowiekiem wrażliwym na muzykę i ruch i potrafi zapomnieć się w tańcu. Z pewnością na zebraniach zarządów pod biurkiem wystukuje rytmicznie kroki salsy.
I tak w tercecie, czasami całkiem egzotycznym działamy wreszcie pod szyldem Nova Szkoła Tańca! To zamiłowanie do tańca nas połączyło i chociaż remont przedłużał się, a nasza cierpliwość wielokrotnie wystawiona była na próbę, woleliśmy poczekać i oddać w Państwa ręce (i nogi) szkołę tańca z prawdziwego zdarzenia, taką jaką sobie wymarzyliśmy. Liczymy, że Państwo to docenicie i dołączycie do nas. Od początku byliśmy i nadal będziemy konsekwetni. Nova ma być wyjątkowa! Anna Marycz, Andrzej Woźniak, Maciej Zakliczyński.